MA'AMOUL

Ma'amoul – dobre ciasteczka, gdy czas na herbatę
Jest kilka rzeczy, których nigdy nie robiłam w Izraelu. Między innymi deserów. Desery to ostatnia rzecz do jakiej się zabieram. Moja siostra jest cukiernikiem, więc nigdy nie musiałam o nich myśleć. A kiedy goście pytali co przynieść na kolację szabatową zawsze bez wahania odpowiadałam – deser!
Od kiedy przeprowadziłam się do Polski musiałam nauczyć się przyrządzać również desery. Lubię przepisy, które nie są czasochłonne, i które trzymają się dobrze nawet po kilku dniach od ich zrobienia. I właśnie dlatego ten bardzo tradycyjny przepis jest tym, do którego zawsze wracam. Jeśli nie macie daktyli, użyjcie Nutelli ;)
Składniki:
4.5 kubka białej mąki
2 kubki mąki kukurydzianej typu semolina
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki cukru
200 gram margaryny/masła
1/2 kubka oleju
1.5 kubka ciepłej wody
Na nadzienie:
1 kg miękkich daktyli
1 łyżka oleju
Pół kubka słodkiego czerwonego wina
2 łyżeczki cynamonu
Cukier puder do dekoracji
Przygotowanie:
W misce wymieszaj wszystkie suche składniki. Dodaj masło, olej, wodę i zagnieć wszystko rękami.
Jeśli daktyle, których używasz są zbyt suche, umieść je w ciepłej wodzie, by zmiękły. Wysusz je i pokrój na drobne kawałeczki. Dodaj cynamon, olej i wino.
Podziel ciasto na 8 kawałków i uformuj każdy kawałek w prostokąt. Posmaruj je nadzieniem.
Zwiń każdy prostokąt i przekrój go na dwucentymetrowe grube części.
Piecz w rozgrzanym piekarniku (180°C) przez około 30 minut albo do czasu, gdy górne części się zazłocą. Posyp cukrem pudrem.