SZAKSZUKA
Szakszuka
W zeszłotygodniowej Parszy czytaliśmy o tym jak ludzie Izraela w pośpiechu opuścili Egipt i w wyniku tego pośpiechu zostawili nam „pamiątkę” – macę. Chleb pieczony pod presją, jest czymś co jemy do dziś i przypomina nam o nerwowych nocach. Jeśli ja muszę zrobić jakieś szybkie jedzenie pod presją – robię szakszukę.
Szakszuka jest idealnym posiłkiem na każdą porę dnia czy kiedy mamy niezapowiedzianych gości, albo gdy lodówka jest pusta, a ja chcę jeść lub muszę nakarmić rodzinę.
To, co uwielbiam w szakszuce to to, że tak naprawdę nie potrzeba przepisu, albo jeśli jakiegoś używasz, możesz do niej dodać czegoś co lubi Twoja rodzina, jajka zrobić bardziej twarde lub bardziej miękkie, dodać więcej lub mniej ostrych przypraw, jeść z tym na co akurat masz ochotę itd.
Możesz również zrobić zieloną szakszukę (ze szpinakiem), dodać paprykę, ser, w niektórych częściach Izraela dodaje się nawet pikantne kiełbaski Merguez. Niektórzy lubią jajka wymieszane z warzywami itp.
Składniki (na ok. 4-6 porcji):
Olej do smażenia
2 białe cebule
2-4 ząbki czosnku, drobno posiekane
¼ kubka przecieru pomidorowego
6 pokrojonych pomidorów
1 łyżka cukru
1 czubata łyżka soli
1 łyżka sproszkowanej słodkiej papryki
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka zmielonego czarnego pieprzu
8-12 jajek
Możesz dodać – papryczki jalapeno albo ostrą paprykę, by zwiększyć ostrość.
Na dużej, głębokiej patelni podgrzej olej. Dodaj cebulę I ją zeszklij. Dodaj czosnek i wymieszaj. Po 2 minutach dodaj pomidory i trzymaj je na wolnym ogniu przez ok 10 minut. Dodaj przecier pomidorowy i przyprawy i trzymaj wszystko na wolnym ogniu przez następne 20 minut aż trochę zgęstnieje.
Przy pomocy drewnianej łyżki zrób dołki w miksturze i wlej w nie po jednym jajku (sprawdź wcześniej jajka) mając na uwadze, by między jajkami były przerwy.
Przykryj i duś wszystko na wolnym ogniu przez następne 10 minut aż białka jajek się zetną.
Podawaj z tahiną albo serem labneh i oczywiście ze świeżym chlebem!
בתאבון!