top of page

ŚLEDŹ PO WILEŃSKU


Kilka tygodni po tym, jak zaczęłam umawiać się z moim obecnym mężem, zostałam zaproszona na zapoznawczą kolację z jego rodzicami. Uznaliśmy, że najlepszym czasem na takie spotkanie będzie „Seudah Shlishit” – trzeci posiłek podczas Szabatu, który nie jest tak oficjalny, jak pozostałe posiłki w tym wyjątkowym dniu. Ubrałam się ładnie i mój-przyszły-mąż odprowadził mnie z mojego mieszkania do domu swoich rodziców, położonego na starym mieście w Jerozolimie.

Nieformalne, jak się spodziewałam, spotkanie, okazało się wielką ucztą z ogromną ilością członków rodziny, których nie spodziewałam się poznać tego wieczora. Byli wszyscy – rodzeństwo, siostrzenice, bratankowie, kuzyni… I od wejścia do mieszkania moi przyszli teściowie postanowili nafutrować mnie jedzeniem… akurat tym, którego nie znosiłam!

Po kilku grzecznych odmowach, ojciec Dawida podetknął mi pod nos własnoręcznie robionego śledzia, robionego według przepisu przywiezionego przez dziadka jeszcze z Wilna…. A ja nienawidziłam śledzia. Przypomniałam sobie wąsy mojego dziadka, wiecznie śmierdzące śledziem… nie cierpiałam tego zapachu. Ale po tylu odmowach nie mogłam znów powiedzieć “nie”, więc się zgodziłam. Ku mojemu zaskoczeniu – śledź był pyszny! I chciałam więcej.

Jest to wciąż jedno z moich ulubionych dań, gdy odwiedzam teściów i Dawid wciąż przygotowuje je dla mnie na szabat. Poniżej znajdziecie więc nasz sekretny rodzinny przepis oraz powód, dla którego wyszłam za Dawida 😊

Śledź po wileńsku (ok. 30 kawałków)

Składniki:

  • Śledź (najlepiej prawdziwy Matias) około 4 filetów

  • Oliwa z oliwek

  • Ocet

  • Cukier

  • 2 średnie czerwone cebule

  • Czarny pieprz

  • Cynamon

  • Ziele angielskie

  • Liść laurowy

Przygotowanie:

Delikatnie odcedź oliwę z ryby i umieść na talerzu skórą do dołu. Przekrój każdy z filetów na około 2 centymetrowe kawałki.

Posyp rybę porządnie czarnym pieprzem i cynamonem i odstaw na bok, by wchłaniała przyprawy przez kilka minut.

W międzyczasie pokrój cebulę na cienkie plasterki.

W naczyniu ułóż warstwami rybę i cebulę bez zostawiania przestrzeni między nimi. Pomiędzy każdą warstwę możesz również wrzucić ziele angielskie. Gdy skończy się ryba, połóż ostatnią warstwę cebuli, boki naczynia wyłóż liśćmi laurowymi i połóż kilka na górze.

W kubku 2 łyżki cukru wymieszaj z połową kubka octu oraz z połową kubka oliwy z oliwek. Polej śledzia, tak by był cały zalany sosem i delikatnie nałóż pokrywkę na pojemnik.

Zostaw śledzie na noc w lodówce.

Najlepiej smakują serwowane z krakersami.

Smacznego 😊

PRZEPISY
bottom of page